Wielka Sobota

Wielka Sobota jest dniem całkowitej liturgicznej ciszy. „Co się stało? Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań” (ze Starożytnej homilii na Świętą i Wielką Sobotę).

Często słyszymy, że Wielki Piątek jest jedynym dniem w roku, w którym nie odprawia się Mszy Świętej. Jeśli patrzymy na to naszym sposobem liczenia dni w tygodniu to rzeczywiście tak jest. Ale nie do końca jest to prawdą. Dniem bez Eucharystii jest także Wielka Sobota, ponieważ Eucharystia Wigilii Paschalnej należy już do Niedzieli Zmartwychwstania. Natomiast w Wielką Sobotę w liturgii odprawia się tzw. „ciemne jutrznie”. Nie można więc powiedzieć, że w Kościele nie odbywa się żadna liturgia.

 

Noc Zmartwychwstania Pańskiego – Wigilia Paschalna

 W Jerozolimie obchody Nocy Zmartwychwstania Pańskiego rozpoczynały się przy Grobie Pańskim. Patriarcha Jerozolimy wchodził do ciemnego Grobu i wychodził z zapaloną świecą. Trudno o bardziej wymowny symbol dla ukazania zwycięstwa Zmartwychwstałego Chrystusa nad ciemnością grzechu i nocą śmierci. A jako że samego momentu Zmartwychwstania nikt nie oglądał i nie potrafimy opisać słowami tego, co się wydarzyło, zatrzymujemy się na symbolach, w nadziei, że są one w stanie wyrazić więcej niż słowa.

 Symbol zapalonej świecy jest obecny i w dzisiejszej liturgii – do ciemnego kościoła wnosimy zapalony paschał. Ileż taki jeden płomień jest w stanie dać światła! Od niego będziemy zapalać nasze świece,   podobnie jak od Zmartwychwstania Chrystusa bierze początek nasze zmartwychwstanie.

Zwykle Liturgia rozpoczyna się przy płonącym ognisku, jednak w tym roku ognisko zastąpi światło pochodzące od świecy Paschału z poprzedniego roku. Po poświęceniu ognia, przyozdabia się paschał znakiem krzyża, alfą i omegą (pierwszą i ostatnią literą alfabetu greckiego) oraz cyframi bieżącego roku, a także pięcioma symbolicznymi gwoździami (pierwotnie były to ziarna kadzidła). Paschał powinien być zrobiony z naturalnego pszczelego wosku.

Przyozdobiony i zapalony paschał wnosi się procesyjnie do ciemnego kościoła, śpiewając trzykrotnie: „Światło Chrystusa.”

Następnie zostaje wyśpiewane Orędzie paschalne, zwane także Benedictio cerei (łac. Pochwała świecy) lub, od początkowego słowa, Exsultet. Z jego obecnie używanym tekstem spotykamy się po raz pierwszy około 700 roku, choć z wielkim prawdopodobieństwem pochodzi on z IV wieku.

Bardzo rozbudowana Liturgia Słowa należy do najstarszych elementów Wigilii Paschalnej. Obecnie używa się dziewięciu czytań: siedmiu ze Starego Testamentu, fragmentu z Listu św. Pawła do Rzymian (tzw. Epistoła) oraz opisu Zmartwychwstania z Ewangelii wg św. Mateusza, Marka lub Łukasza. Czytania mówią o wspaniałym dziele stworzenia i jeszcze wspanialszym dziele odkupienia, o cudownym stworzeniu człowieka i jeszcze cudowniejszym odkupieniu go w Chrystusie. Pomiędzy czytaniami śpiewane są psalmy (oraz inne pieśni ze Starego Testamentu) i odmawiane modlitwy, które doskonale interpretują czytania i ukazują ich wypełnienie się w Chrystusie. Słowo Boże jest czytane „w świetle paschału” – Chrystus staje się jego interpretatorem, najpełniejszym objawieniem i realizacją. Po ostatnim czytaniu ze Starego Testamentu śpiewany jest, przy dźwięku dzwonów, organów i innych instrumentów (jeżeli są), hymn Chwała na wysokości Bogu. Wtedy też zapala się świece ołtarzowe. Po Epistole śpiewa się uroczyste, wielkanocne Alleluja.

Trzecią, po Liturgii Światła i Liturgii Słowa, częścią Wigilii Paschalnej, jest Liturgia Chrzcielna. Niemal od początku w Noc Zmartwychwstania Pańskiego udzielano sakramentu chrztu świętego (mówią o tym teksty pochodzące z I poł. III wieku). Wigilia Paschalna jest najodpowiedniejszym czasem dla chrztu dorosłych, którzy zazwyczaj przyjmują wtedy również Pierwszą Komunię Świętą i otrzymują sakrament bierzmowania.

Po odśpiewaniu litanii do Wszystkich Świętych błogosławi się wodę chrzcielną. Dokonuje się to poprzez odmówienie modlitwy, w trakcie której wstawia się do wody paschał. Teraz można udzielać chrztu. Po włączeniu do wspólnoty Kościoła nowych członków, wszyscy obecni odnawiają swoje przyrzeczenia chrzcielne: z zapalonymi (od paschału) świecami w rękach wyrzekają się szatana i wyznają wiarę, a następnie zostają pokropieni przez celebransa dopiero co poświęconą wodą. Modlitwa wiernych kończy Liturgię Chrzcielną.

Wraz z przygotowaniem darów rozpoczyna się czwarta część Wigilii Paschalnej – Liturgia Eucharystyczna. Cała liturgia Wigilii zmierza ku Eucharystii, która stanowi szczyt celebracji Misterium Paschalnego. Warto zatroszczyć się o jak najbardziej uroczyste jej sprawowanie. Podczas niej nowo ochrzczeni przyjmują Pierwszą Komunię Świętą.

W Polsce (i nie tylko) szczególnie doniosły moment w przeżywaniu wielkanocnej radości stanowi procesja rezurekcyjna. Jest ona uroczystym ogłoszeniem światu Zmartwychwstania Chrystusa i wezwaniem całego stworzenia do udziału w triumfie Zmartwychwstałego. Może się ona odbyć bezpośrednio po Wigilii Paschalnej. Wtedy odśpiewanie hymnu Te Deum laudamus (łac. Ciebie Boga wysławiamy) i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem kończy wspólną modlitwę.

Święte Triduum Paschalne nie kończy się wraz z zakończeniem Wigilii Paschalnej, lecz trwa przez całą Niedzielę Wielkanocną, aż do Nieszporów. To jednak zbyt krótko, aby nacieszyć się ze Zmartwychwstania Chrystusa, i dlatego, zgodnie ze starożytnym zwyczajem, świętowanie Wielkiej Nocy rozciągamy na całą Oktawę, aż do białej niedzieli (łac. Dominica in albis), kiedy nowo ochrzczeni zdejmowali swoje białe szaty i zakładali zwykłe ubrania. Nie tylko jednak jeden tydzień, ale całe siedem tygodni Okresu Wielkanocnego, jest czasem radości, o czym mówi nam już św. Atanazy (zm. 373 r.): „Pięćdziesiąt dni od Niedzieli Zmartwychwstania do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego obchodzi się z wielką radością jako jeden dzień świąteczny, co więcej, jako «wielką niedzielę»”.